MS Windows 8 Service Pack 1
(Windows 8.1 lub NT 6.3)

Chociaż jest on bezpłatny dla użytkowników, którzy zakupili legalną wersję Windows 8, to jednak pojawia się kilka istotnych różnic w porównaniu z innymi pakietami serwisowymi:

• Microsoft dokonał niektórych zmian na wysokim poziomie interfejsu użytkownika, co może unieważnić istniejącą dokumentację. Właściwe pakiety serwisowe oraz pomniejsze uaktualnienia unikają tego, o ile jest możliwe.
• Chociaż pakiety serwisowe wykonują zwykle zmiany w jądrze systemu, to tutaj Microsoft wyskoczył ze zmianą numeru wersji jądra NT. To może uniemożliwić działanie niektórych aplikacji, które sprawdzają ten numer, chociaż mogą one być kompatybilne z tym systemem.
• Podobno to uaktualnienie powoduje złe działanie wielu aplikacji. Każda zmiana może dokonać szkód, lecz zwykle pakiety serwisowe starają się je zminimalizować.
• Microsoft nie oferuje samodzielnego programu uaktualniającego system. Aktualizacji można dokonywać jedynie poprzez sieć w Windows Store. Użytkownicy, którzy tego nie mogą lub nie chcą robić, są zmuszeni do poszukiwania torrentów pełnego obrazu ISO płyty DVD z instalacją systemu. Oczywiście chodzi o zmuszanie ludzi do używania Windows Store.
• Po wydaniu głównego pakietu serwisowego nowe płyty CD/DVD zwykle zawierają go, lecz zachowują taką samą nazwę produktu. Jednakże Microsoft zmienił nazwę z Windows 8 na Windows 8.1.

Zatem przyjrzyjmy się, co zostało zmienione:

Zupełnie zbędny "Ekran Blokowania" wciąż nie udostępnia żadnej wizualnej wskazówki, co należy zrobić, aby kontynuować. Tutaj brak zmian.

Ta sama zrzucana w dół pełnoekranowa strona startowa, lecz teraz strzałka wyświetla się w dole na lewo, co informuje się, że zostaniesz zabrany do ekranu poprzednio ukrytych "Aplikacji".

Podobnie, ekran aplikacji ma teraz strzałkę w górę do powrotu na ekran startowy.

Ta wiadomość pojawiła się na krótko jeden raz, aby wskazać, gdzie znajduje się niewidoczny narożnik "Start".

Przesunięcie myszki w dół do narożnika "Start" w aplikacji Metro przywołuje przycisk z małym logo Windows, który przenosi cię na ekran Startowy. To dziecinny krok w dobrym kierunku, ale dlaczego nie dostaliśmy czegoś, co jest stale widoczne do wybierania? Och, zgadza się, wcześniej to już MIĘLIŚMY.

Wciąż nie ma widocznego sposobu zamknięcia aplikacji Metro. A Kalendarz wciąż nie posiada opcji "Anuluj", trzymając cię w nieskończonej pętli, aż się sam poddasz.

Metro teraz łaskawie pozwala ci używać DWÓCH aplikacji na połowie ekranu przy mniejszych rozdzielczościach! Ach, zaczynają doganiać Windows 1! Niewiarygodne, że skupiają się na tej zmianie w ostatnich reklamach Windows.

Och, i jeszcze przerobiona na Metro aplikacja kalkulatora. Zadziwiające, że nie wymaga ode mnie połączenia z odległym serwerem, aby dodać dwa plus dw. Prawdopodobnie "poprawią" te niedopatrzenie w Windows 8.2.

Oczywiście, Windows 1 jest wciąż lepsze w kilku punktach: aplikacje można w widoczny sposób zamknąć poprzez ikony na pasku tytułowym lub opcję w menu, a na spodzie ekranu widzisz wizualnie inne otwarte aplikacje.

Uwaga na boku: wygląda, że coraz więcej osób używa nazwy "Metro" zamiast "Modern UI", co zmieniono w ostatniej chwili przed wydaniem Windows 8. Teraz nazywa się to oficjalnie "aplikacjami Windows 8". Lecz jeśli komuś się wydaje, że Windows 8 jest "nowoczesne" (ang. modern) w jakikolwiek sposób, to należy go wykopać z powrotem do lat 1980 i zmusić do używania Windows 1.

Wracając do klasycznego pulpitu, Microsoft dodał widoczny "przycisk startowy".

NIE wyświetla on menu start. Zamiast tego przenosi cię z powrotem do pełnoekranowego ekranu startowego.

Dodali opcję we własnościach paska zadań, która pozwala wybrać uruchamianie systemu bezpośrednio na pulpicie. Lecz nie jest to specjalnie użyteczne, jeśli wciąż lądujesz na ekranie startowym.

Interesująca dokuczliwość: Jak masz nawet dostać się do tej opcji bez widocznego gdziekolwiek panelu sterowania? W Windows 8.x musisz kliknąć prawym przyciskiem myszki pasek zadań. Lecz pamiętaj, że klikanie prawym przyciskiem ma być opcją "zaawansowaną", i uważa się je za trudne do odkrycia. W Windows 95 muszę jedynie wybrać: Start → Ustawienia → Pasek Zadań.

Inna opcja w pasku nawigacyjnym pozwala ci wybrać wyświetlanie ekranu aplikacji posortowanego tak, że na początku pojawiają się aplikacje pulpitu, zatem gdy klikniesz przycisk startowy, to przynajmniej to co zobaczysz nie będzie zupełnie bezużyteczne.

Zwracam uwagę, że na współczesnych komputerach ekran ten szybko osiągnie milę długości.

Kusi, aby porównać tę pełnoekranową, długą, szeroką, przewijającą się listę programów do MS-DOS Executive w Windows 1 w widoku programów. Lecz przynajmniej w Windows 1 można przeglądać różne katalogi programów!

Zamykanie Windows 8.1.

Microsoft łaskawie dodało opcję zamykania do menu przycisku startowego uaktywnianego prawym przyciskiem myszki! Znów dziecinny krok we właściwym kierunku, lecz czemu po prostu nie umieścić widocznej opcji zamykania na stronie startowej lub aplikacji? Ach, to byłoby zbyt wygodne.

Każdy, kto nie rozumie, dlaczego spójność i prostota urządzeń wejściowych jest taka istotna, powinien przeglądnąć interfejsy w stylu Word 1 dla DOS lub nauczyć się tańca palców na trzech przyciskach myszki niezbędnych do obsługi wczesnych systemów Sun Solaris, a wtedy stanie się jasne, dlaczego oryginalny system MacOS firmy Apple wykorzystywał tylko jeden przycisk myszki.

Podsumowując, Windows 8.1 jest wciąż okropnym, mylącym, zagraconym bałaganem. Wprowadzono w nim tylko kilka zmian. Większość z nich jest nieistotna, z wyjątkiem tych pokazanych powyżej. W zasadzie nic ono nie zmienia i nie zasługuje na żadne fanfary.